Działdowo, zwane „Bramą Mazur”, to miasto w województwie warmińsko-mazurskim, w okolicy którego nie ma co prawda tak wielu jezior, jak w północnej części regionu, jednak samo w sobie jest inspirujące i warto tu przyjechać, żeby wczuć się w klimat Warmii i Mazur, którego aurę tworzą bogate zasoby przyrodnicze i wyjątkowe dziedzictwo historyczne.

Wszystko to znajdziemy zarówno w pięknych krajobrazach, jak i „tkance” architektonicznej samego Działdowa, tworzonej przez liczne zabytki.

Dlaczego warto przyjechać do Działdowa (szczególnie pociągiem)? Przekonajmy się!

Jak przystało na „bramę”, Działdowo stanowi doskonałe wejście do krainy jezior, zamków i wyjątkowych szlaków, które można przemierzać zarówno pieszo, jak i rowerem i drogą wodną.

Zanim jednak rozgościmy się na Warmii i Mazurach, po prostu przyjedźmy do Działdowa koleją. Miasto jest jednym z najlepiej skomunikowanych miast północy Polski. Łączą się tu trasy z Warszawy do Gdyni oraz do Olsztyna. Bezpośrednio do i z Działdowa można pojechać nawet do Krakowa, Wrocławia czy Katowic. Pociąg może zatem stanowić dla wielu turystów atrakcyjną alternatywę dla transportu drogowego.

Najpopularniejsze miejsca w Działdowie

Malowniczo położone na Wzniesieniach Mławskich Działdowo jest idealnym miejscem do odpoczynku, nie tylko ze względu na łagodną rzeźbę terenu, na którym jest zlokalizowane, ale również na swoją wielkość. To małe miasto, liczące niewiele ponad 20 tysięcy mieszkańców, które pełni jednak istotną rolę w okolicy, także jako siedziba powiatu.

Gdy znajdziesz się w Działdowie, Twoją uwagę przykuje starsza część miasta, gdzie usytuowanych jest najwięcej zabytkowych budynków. To nie tylko okalające Rynek kamieniczki i kościoły, ale również wpisane do rejestru zabytków domy i największa gwiazda działdowskiej turystyki, czyli zamek krzyżacki, który przypomina o burzliwej historii miasta i jego wielowiekowym rodowodzie.

Działdowo zostało założone w XIV w., choć początki osadnictwa na tym terenie datowane są nawet na dwa wieki wcześniej. Miasto znajdowało się głównie w rękach krzyżackich i pruskich, ale czasowo było także w posiadaniu królów polskich, było też lennem Polski. Kończąc krótki wątek historyczny – warto jeszcze zauważyć, że Działdowo było również jedynym miastem na Mazurach, które weszło w skład odrodzonej po zaborach Polski.

Zamek Działdowski

Do dzisiejszych czasów zachowała się jedynie część gotyckiej warowni, która, choć w „okrojonej” przez historię formie i tak robi wielkie wrażenie na współczesnym turyście. Charakterystyczne ceglane ściany, typowa dla gotyku strzelistość architektury, krzyżowe sklepienia – będąc w Działdowie nie można „ominąć” zamku – warto go podziwiać, zarówno z zewnątrz, jak i wewnątrz.

Budowę zamku ukończono w 1391 r. Datuje się więc na XIV wiek. Pierwotnie pełnił funkcję warowni, był otoczony murem i fosą. Podobnie jak inne zamki krzyżackie, również działdowska budowla wyróżniała się nowoczesnością i samowystarczalnością. Zamek posiadał m.in. własny młyn, a nawet browar.

Dziś możemy podziwiać m.in. dobrze zachowaną część zwaną Domem Wielkim. Znajduje się tam kaplica zamkowa, czyli jedno z najczęściej odwiedzanych miejsc w Działdowie. Od północy i zachodu można również zwrócić uwagę na pozostałość muru okalającego zamek. Widoczne są też przyziemia jednej z nieistniejących już baszt.

Od roku 2018, po generalnym remoncie głównej części zamku, mieści się w nim Muzeum Pogranicza, gdzie można m.in. zwiedzić ekspozycję stałą „Działdowo – miasto i ludzie dawnego pogranicza”.

Z zamku rozpościera się rozległy widok na panoramę Działdowa i okolic.

Ratusz w Działdowie

Podczas zwiedzania Działdowa, na pewno naszą uwagę zwróci ratusz, znajdujący się, jak na taki budynek przystało, w samym centrum miasta, na środku Placu Mickiewicza. Jego białe ściany doskonale prezentują się na tle otaczającego go skweru.

Obecny budynek, pochodzący z XVIII w., utrzymany jest w bogatym, barokowym stylu. Wcześniej na tym miejscu znajdowały się: pierwszy ratusz, pochodzący z XIV w. i podobnie jak zamek, utrzymany w charakterystycznym dla średniowiecza stylu gotyckim.

Później na jego miejscu wybudowano ratuszy w stylu pruskim, który nie wytrzymał najazdu tatarskiego. Obecny budynek, wzniesiony pod koniec XVIII w., został częściowo przebudowany po I wojnie światowej. Dodano wówczas nieco akcentów neorenesansowych.

Dziś w ratuszu zlokalizowane jest kolejne ważne działdowskie muzeum, czyli Interaktywne Muzeum Państwa Krzyżackiego.

Jakie jeszcze zabytki warto odwiedzić w Działdowie?

Działdowskie kościoły

Budowle sakralne są „perłami architektonicznymi” większości miast i miasteczek. Nie inaczej jest w Działdowie, gdzie uwagę turystów przykuwają szczególnie dwie świątynie: Kościół Podwyższenia Krzyża Świętego oraz Kościół św. Wojciecha.

Kościół Podwyższenia Krzyża Świętego

Biała sylwetka kościoła z charakterystyczną wieżą jest jednym z głównych symboli architektonicznych miasta, które „decydują” o wyglądzie jego najstarszej, centralnej części. Świątynia znajduje się przy Placu Biedrawy, niedaleko Rynku i ratusza.

Kościół zbudowano w XIV w. Przez wieki służył wspólnocie ewangelickiej, dlatego jego współczesna bryła i wnętrze (choć obecnie należy do Kościoła katolickiego) w dużym stopniu nawiązuje do stylu świątyń protestanckich.

Kościół utrzymany jest w dość ascetycznej konwencji, biel ścian i proste motywy dekoracyjne pozwalają oddać się spokojnej modlitwie i kontemplacji.

Kościół św. Wojciecha

To najstarszy kościół rzymskokatolicki w Działdowie. Pierwsza świątynia, jaką tu wzniesiono (w 1862 r.) była skromna. W mieście zamieszkiwanym głównie przez ewangelików wspólnota katolicka była niewielka. Zmieniło się to po powstaniu styczniowym, kiedy na terenie Działdowa i okolic schroniło się wiele osób represjonowanych przez władze carskie.

Pod koniec XIX w. wybudowano neogotycki kościół z cegły, który w niemal niezmienionej formie przetrwał do naszych czasów. Świątynia ma szczególne znaczenie dla historii Działdowa – świadczą o tym liczne tablice pamiątkowe.

Upamiętniają one tragiczne czasy II wojny światowej i jej ofiary, w tym zabitego w Dachau proboszcza, ks. dr. Jana Łubieńskiego oraz kilkudziesięciu parafian, którzy podzielili jego los w obozach koncentracyjnych.

W tym miejscu warto wspomnieć o innym zabytku, który jest pomnikiem tragedii, jaka rozgrywała się na ziemiach polskich w latach 1939-1945.

Obiekty KL Soldau

Już w 1939 r. Niemcy ustanowili na terenie byłych koszarów wojskowych obóz, początkowo przejściowy, później koncentracyjny, w którym życie straciło kilkanaście tysięcy osób, w tym wielu kapłanów. Byli pośród nich m.in. arcybiskup Antoni Julian Nowowiejski oraz biskup Leon Wetmański, szczególnie szykanowani przez hitlerowców i ostatecznie zabici – dziś błogosławieni Kościoła katolickiego.

Obóz stał się również miejscem kaźni miejscowej inteligencji. Po wyzwoleniu przez Armię Czerwoną zmieniony na Nakazowo-Rozdzielczy Obóz NKWD w Działdowie, ostatecznie zlikwidowany jesienią 1945 roku.

Tragiczną historię tego miejsca upamiętniają liczne pomniki na terenie Działdowa i okolicznych miejscowości. Poświęcona historii obozu Soldau ekspozycja znajduje się również w muzeum na zamku w Działdowie.

Będąc w Działdowie, przekonamy się, być może po raz kolejny w życiu, jak bogatą i wielowątkową, a przez to wartą poznania historię, mają niewielkie miasta.