Rocznica męczeńskiej śmierci księdza Jana Łubieńskiego przywołuje pamięć o tragicznych losach duchownych w czasie II wojny światowej. Zamęczony 18 grudnia 1940 roku w obozie koncentracyjnym Dachau, ks. Łubieński był proboszczem parafii św. Wojciecha w Działdowie. Jego życie i śmierć stanowią świadectwo niezłomnej wiary i odwagi w obliczu prześladowań.

Droga do kapłaństwa i pierwsze kroki w służbie

Ksiądz Jan Łubieński urodził się 10 lutego 1889 roku w Pieniążkowie. Swoją duchową podróż rozpoczął w 1910 roku, wstępując do Seminarium Duchownego w Pelplinie. Święcenia kapłańskie przyjął 29 marca 1914 roku. Jako młody duchowny pełnił funkcje wikariusza w kilku miejscowościach, w tym w Skórczu, Łasinie, Chełmnie i Gdańsku, a także pracował jako prefekt w Gimnazjum Męskim w Kościerzynie.

Akademickie ambicje i działalność naukowa

Łubieński nie poprzestał na obowiązkach duszpasterskich; w 1924 roku rozpoczął studia doktoranckie na Uniwersytecie Poznańskim. W 1926 roku obronił pracę doktorską zatytułowaną „Samorząd uczniowski”. Jego zainteresowania naukowe obejmowały również psychoanalizę, co zaowocowało pracą „Psychoanaliza Freuda w świetle prawdy chrześcijańskiej”. W 1929 roku kontynuował swoje studia teologiczne w Paryżu, które ukończył w 1932 roku.

Powrót do Polski i posługa w Działdowie

Po powrocie do kraju, ks. Łubieński został prefektem w Piekarach Śląskich, a w 1935 roku objął probostwo w parafii św. Wojciecha w Działdowie. Był również zaangażowany w edukację jako prefekt w lokalnych szkołach oraz wizytator nauki religii w dekanacie lidzbarskim. Jego działalność duszpasterska i edukacyjna była szeroko ceniona.

Trudne czasy wojny i aresztowania

Wybuch II wojny światowej zastał ks. Łubieńskiego w Działdowie. Pierwsze aresztowanie nastąpiło w listopadzie 1939 roku. Pomimo zwolnienia, sytuacja duchowieństwa w regionie niepokoiła go na tyle, że w lutym 1940 roku napisał list do biskupa Karla Spletta, opisując trudne warunki. Ponownie aresztowany w marcu tego samego roku, trafił do obozu Stutthof, a później do Sachsenhausen.

Ostateczna droga do Dachau

Warunki życia w obozach były nieludzkie. W Sachsenhausen ks. Łubieński zmuszany był do ciężkiej pracy, co doprowadziło do pogorszenia jego zdrowia. W grudniu 1940 roku przeniesiono go do Dachau, gdzie warunki były równie brutalne. Więźniowie, w tym duchowni, spotykali się z szyderstwami i brutalnością strażników. Ks. Łubieński otrzymał numer obozowy 22 434.

Ostatnie chwile i dziedzictwo

Ksiądz Jan Łubieński zmarł 18 grudnia 1940 roku z powodu niewydolności serca, jak zapisano w dokumentach obozowych. Jego ciało zostało skremowane w krematorium Dachau. Jego męczeńska śmierć jest przypomnieniem o heroizmie duchownych, którzy zginęli w obozach koncentracyjnych. Dziś pamięć o nim żyje w sercach ludzi, którzy cenią jego poświęcenie i oddanie.

Źródło: Urząd Miasta Działdowo